Pojawiły się już pierwsze jabłka. Moje ulubione antonówki. Kupiłem 3 kg, bo będę robił z nich 3 regionalne słodkości. Będzie Śląsk, lubuskie i lubelskie. Uwielbiam kwaśne jabłka. Idealne są do deserów, przeróżnych racuchów, placków, naleśników itd. Jabłka pasują do prostych i wykwintnych deserów. To nasz skarb narodowy. Dziś przepis, który pozostawili nam w spadku, polscy Żydzi.
Czym jest charoset? To banalnie prosty deser z tartych jabłek, grubo siekanych orzechów włoskich, migdałów, rodzynek, cynamonu i słodkiego, czerwonego wina. Serwowany jest podczas święta Pesach, czyli wieczerzy sederowej. Podany wcześniejszy skład, jest uznawany w tradycji aszkenazyjskiej. Tradycja sefardyjska, dopuszcza również owoce, które rosną na ziemiach izraelskich, takie jak figi czy daktyle. Deser jest symbolem odzyskania wolności przez naród żydowski. Jego kolor jest od jasno do ciemnobrązowego. Zależny jest od ilości użytego wina i cynamonu. Ciemniejszy kolor, miał symbolizować glinę, z której Żydzi wyrabiali cegły w Egipcie. W Polsce, najczęściej przygotowuje się charoset aszkenazyjski. Najbardziej popularny była na ziemiach Lubelszczyzny i Śląska. Szczególnie w okolicach Częstochowy.
SKŁADNIKI:
– 4 duże kwaśne jabłka (antonówki, szara reneta)
– 1 szklanka rodzynek
– 1 szklanka grubo posiekanych orzechów włoskich
– ½ szklanka grubo posiekanych migdałów
– 4 łyżki słodkiego, czerwonego wina
– 1 łyżeczka cynamonu
WYKONANIE:
– do miski wsypać orzechy, migdały i wino. Wymieszać
– jabłka obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Dodać do miski wraz z cynamonem
– dokładnie wymieszać. Można dosłodzić
– wstawić do lodówki na 2 godziny
– przed podaniem ponownie wymieszać
proszę i smacznego
Bardzo dziękuję za ten pyszny przepis. Jabłka uwielbiam pod każdą postacią.