KLASYKI PRL. CZ. 38 – OBIAD ŁÓDZKI

Kuchnia czasu PRL, jak i również regionalna, jest pełna zaskakujących połączeń. Łączenie składników, które wbrew logice nie powinny istnieć i smakować, nie raz zaskakiwały i zaskakują. Okres PRLu wybitnie pasuje do takich „dziwactw”. Kotlety z mortadeli, zupy owocowe z okraszonymi ziemniakami, parówki jako sos do makaronu. Można mnożyć w nieskończoność. Czemu powstawały? Z biedy, braku produktów, inwencji kucharzy, gospodyń i gospodarzy. Te klasyki do dziś zadziwiają i niejednokrotnie powracają w restauracjach i barach mlecznych. Dzisiejszy przepis, a raczej propozycja obiadowa, nie jest znana w swej złożoności w całym kraju. To klasyka miasta Łodzi. Choć połączenie schabowego z kapustą i ziemniakami uważane jest za sztandarowy obiad polski, to już wymiana ziemniaków na ten składnik, budzi zgrozę. Jakim cudem kotlet schabowy ze słodko – kwaśną młodą kapustą, może pasować do knedli z truskawkami? Pewnie łapiecie się za głowę. No absurd jest tu widoczny z daleka. Miałem dokładnie takie skojarzenie. Gdy pierwszy raz usłyszałem o klasyce łódzkiego obiadu, gdy pisałem „Roślinną kuchnie regionalną” postanowiłem, że nawet nie będę próbował tego robić. Jednak ciekawość zwyciężyła. Mamy idealny czas na młodą kapustę i truskawki. Nie było wymówek. Schabowy zamieniłem na sznycle z Well Well, bo je uwielbiam, ale możecie zrobić w domy z sznycli sojowych, dużych boczniaków, kalafiora czy bakłażana. Młoda kapusta po łódzku, to siekana kapusta, dużo koperku, trochę cukru, octu i soli. Ma być lekko słodka i zarazem kwaśna. Ciasto z ziemniaków i mąki, nadziewa się truskawkami, a następnie polewa roztopionym masłem lub tłuszczem ze smażenia kotletów. Pewnie zadacie pytanie, czy to może w ogóle smakować. Może, a nawet smakuje i jest niesamowite. Ta słodycz truskawek i ciasta ziemniaczanego z kwaskową kapustą i pachnącym smażeniem kotletem, są tak wybitne, że nie dziwi mnie zachwyt mieszkańców i mieszkanek Łodzi tym obiadem. Pozdrawiam wszystkich mieszkańców tego wspaniałego miasta

SKŁADNIKI:

– ½ kg truskawek (średnie i bardzo dojrzałe)
– 800 g ziemniaków
– 80 g mąki pszennej
– 2 łyżki mąki ziemniaczanej + 1 łyżka do kapusty
– mała główka młodej kapusty
– duży pęczek koperku
– cukier, sól i ocet do smaku
– dowolny i ulubiony „schabowy” roślinny

WYKONANIE:

– ziemniaki obrać i ugotować w osolonej wodzie. Wystudzić i przecisnąć przez praskę. Dodać obie mąki i zagnieść ciasto
– odrywać równe kawałki, spłaszczać na dłoni, układać truskawkę i dokładnie skleić i nadać okrągły kształt
– wkładać do wrzącej i lekko osolonej wody. Gotować 2-3 minuty od wypłynięcia na powierzchnię. Woda ma lekko wrzeć. Wyjmować łyżką cedzakową
– kapustę posiekać, włożyć do garnka, wlać szklankę wody i dodać drobno posiekany koperek i dodać trochę soli. Gotować na małym ogniu przez 30 minut
– dodać cukier i ocet do smaku oraz łyżkę moki ziemniaczanej. Dokładnie wymieszać
– na talerzu ułożyć kotlet, kapustę i knedle polane tłuszczem ze smażenia kotletów

Wydrukuj jako PDF