KLASYKI PRL. CZ. 12 – „PARÓWKI” I PIECZARKI W SOSIE POMIDOROWYM
weganon 21 lutego 2025

DSC_0018

Pomysłowości kucharek i kucharzy w szkolnych czy przedszkolnych stołówkach oraz barach mlecznych nie było końca. Klasykiem czasów minionych, były znienawidzone przeze mnie parówki czy serdelki w sosie pomidorowym. Były w całości lub krojone. Jeśli myślicie, że sos pomidorowy był ze świeżych pomidorów, to zapomnijcie o nim. Zazwyczaj był to rozrobiony w wodzie koncentrat pomidorowy, który solono i pieprzono do smaku. Gęstości nadawała mąka. Taki zestaw często podawano jako sos do makaronu spaghetti. Czasami dla podniesienia smaku, parówki wzbogacano smażoną cebula i pieczarkami. Doprawiano majerankiem i pieprzem ziołowym. Jadano z pieczywem lub puree ziemniaczanym. Nie będę się rozpisywał o jakości parówek tamtych czasów, bo nie lepsze są i w obecnych. W moim przepisie są wegańskie „parówki”. Jest ich na rynku dość sporo. Wybierzcie takie, które najbardziej Wam smakują. Zamiast koncentratu, użyłem przecieru pomidorowego. Daje o wiele lepszy smak.

DSC_0011

SKŁADNIKI:

– 5 – 6 wegańskich „parówek”
– 200 g małych pieczarek
– 1 cebula (około 150 g)
– 250 g przecieru pomidorowego
– 3 łyżki oleju
– sól i pieprz ziołowy do smaku

WYKONANIE:

– cebulę pokroić w drobną kostkę, pieczarki w ćwiartki
– smażyć na oleju na rumiano. Dodać pokrojone w plasterki „parówki” i smażyć jeszcze przez chwilę
– dodać przecier i smażyć kilka chwil. Doprawić do smaku solą i pieprzem
– podawać z pieczywem

DSC_0004

DSC_0003

DSC_0009

Twój komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany Required fields are marked *