GALARETKI OWOCOWE Z CYDREM

Kuchnia wegańska posiada również alternatywę dla żelatyny. Kilka lat temu był bum na galaretki na bazie karagenu. Wieloletnie badania dały odpowiedz, że jest on szkodliwy dla kosmków jelitowych i może powodować nowotwory. Z wielu krajów został wycofany.
Idealną substancją pochodzenia roślinnego jest agar. Używany od wielu setek lat w kuchni azjatyckiej. W naszym kraju przez długie lata służył tylko do przygotowywania pożywek do hodowli bakterii.
Brak jego toksyczności w stosunku do organizmu ludzkiego, spowodował że stał się świetnym dodatkiem do przygotowywania między innymi galaretek czy innych deserów.
Agar można już bez problemu dostać w większości dużych hipermarketów i sklepach ze zdrową żywnością.
Trzeba pamiętać o 2 zasadach jego stosowania. 1 płaska łyżeczka na szklankę płynu i musimy taką mieszankę zagotować by uaktywnić agar.
Agar ma to do siebie, że żeluje już w wysokich temperaturach. Trzeba zatem umieszczać go szybko w naczynkach, w których ma stężeć.
Nie ma nic lepszego niż galaretki owocowe. Dodatkowego kopa daje cydr, który stanowi tu formę płynną. Pod wpływem ciepła cały alkohol wyparowuje, więc spokojnie mogą takie galaretki jeść dzieci. Najlepiej mocno schłodzone w towarzystwie ubitej kokosowej śmietanki

SKŁADNIKI:


– 1 butelka cydru 0,75 litra
– 3 płaskie łyżeczki agaru
– świeże owoce
– ewentualnie syrop z agawy lub inne słodziwo do nadania słodkości


WYKONANIE:


– cydr wlać do garnka i dodać agar i syrop do smaku
– całość dokładnie mieszając (najlepiej trzepaczką) doprowadzić do wrzenia i utrzymać tak przez około minutę
– w naczynkach ułożyć owoce i zalać płynem
– odstawić do wystygnięcia a następnie przenieść do lodówki

Wydrukuj jako PDF