Kiedy jakiś czas temu wstawiłem zdjęcie pasternaku, rozgorzała prawdziwa dyskusja na temat tego warzywa. Okazała się, że nasz kraj jest niemal pozbawiony pasternaku, a wykorzystujemy tylko korzeń pietruszki. Inaczej jest w całej Europie, obu Amerykach, a nawet Australii. Tam dominuje zdecydowanie pasternak. Był on również popularny w naszej kuchni. To czasy po II wojnie zmieniły nasze upodobania kulinarne. Pasternak podobnie jak brukiew, kojarzyły się z trudnymi czasami wojny i obozowym jedzeniem. Skutecznie wyparto pasternak z naszych jadłospisów. Jeszcze przed 1939 rokiem, był powszechnie stosowany w zupach z dodatkiem ziemniaków, pieczony, podawany z przeróżnymi sosami. W świętokrzyskim stosowany był do wypieku pasztetu zwanego pasternockiem (przepis znajdziecie w mojej książce „Roślinna kuchnia regionalna). Jednak najbardziej popularny był na Pomorzu. Na Ziemi Sztumskiej przygotowywano zupę pasternakową z ziemniakami. Gotowano ją na gęsinie, która zostawała po Świętym Marcinie. W biedniejszych domach gotowano tylko na wywarze warzywnym z dodatkiem przypraw. Dziś pasternak odzyskuje należne mu miejsce. Często mylony z pietruszką, choć wygląda, smakuje i pachnie inaczej. Najlepszy jest z ziemniakami w zupie w formie kremu. Obowiązkowo z dodatkiem gałki muszkatołowej i cząbru.
SKŁADNIKI:
– 500 g pasternaku
– 500 g ziemniaków
– 1 duża cebula
– gałka muszkatołowa, sól i pieprz do smaku
– 1 łyżeczka cząbru
– 1 łyżeczka majeranku
– 5 ziaren ziela angielskiego
– 2 liście laurowe
– śmietanka roślinna
WYKONANIE:
– cebulę, pasternak i ziemniaki pokroić w średnią kostkę
– do garnka wlać 3 łyżki oleju, dodać cebulę, pasternak, ziele angielskie, liście laurowe i szczyptę soli. Smażyć na średnim ogniu przez kilka minut. Wlać litr wody. Gotować 20 minut na małym ogniu pod przykryciem
– dodać ziemniaki i gotować aż będą miękkie. Wyjąć ziela angielskie i liście laurowe
– zawartość garnka dokładnie zmiksować. Dodać sól, pieprz i tartą gałkę do smaku. Na koniec dodać majeranek i cząber oraz roślinną śmietankę
– podawać z natką pietruszki
Cieszę się, że smakowała
Ten przepis jest genialny. Nie sądziłam, że tak proste składniki mogą wyczarować tak przepyszny smak. Cieszę się, że znalazłam Twój blog! Już nawet nie dodawałam śmietanki. To zupa idealna!