WEGAŃSKI MŁODZOWY KUCH Z KRUSZONKĄ I GLANCEM
weganon 8 maja 2021

DSC_0010

Ciasto drożdżowe, to wspomnienie dzieciństwa. Pamiętam wielkie bochny drożdżowców na wakacyjnych pobytach u babci i cioci. Piekło się wielkie blachy w piekarni i wcinało przez kolejne dni. Puszyste z kruszonką lub bez. Zajadano popijając mlekiem. Gdy był już czerstwy, kruszono i moczono w mleku lub kakao, smarowano masłem i truskawkowym dżemem. Czy jest możliwe upiec dobry drożdżowiec bez masła, jajek i mleka? Oczywiście, że tak. Dziś pokażę Wam, że można upiec nawet w wersji wegańskiej, kaszubski klasyk :)

Kaszubski kuch młodzowy z glancem, to drożdżowe ciasto z kruszonką i lukrem. Znany nie tylko na Kaszubach, ale również na Kociewiu i innych regionach Pomorza. Rozszyfrowując nazwę, to kuch oznacza ciasto (z niemieckiego kuchen), drożdże po kaszubsku to młodze, a lukier to glanc (podobne określenie jest również w Wielkopolsce). Pierwsze wzmianki o kuchu pochodzą z 1700 roku. Był podawany w mirachowskim dworku szlacheckim. Do jego wypieku używano drożdży z produkcji wina. Co różni kuch kaszubski od innych wypieków? Do ciasta używa się skórki z cytryny do ciasta i lukru, wanilii zarówno do ciasta, jak i do kruszonki. Obowiązkowe są rodzynki. Zamiast masła, używa się oleju. W oryginale zawiera jajka. Według starych receptur, dodawano również tarte jabłka, które miało nadawać wilgotności ciastu i przedłużać jego świeżość. Moja wersja jest bez jajek i mleka krowiego. Ma mleko roślinne i wspomniane tarte jabłko. Kuch wyszedł wyborny, a przepis jest na dużą blachę, bo inaczej być nie może :)

DSC_0021

SKŁADNIKI:

Ciasto:
– 600 g mąki pszennej tortowej + 1 łyżka
– ¼ szklanki oleju rzepakowego
– skórka z 1 dużej cytryny (sok pozostawiamy do lukru)
– 100 g rodzynek
– 60 g świeżych drożdży
– 150 g + 1 łyżka cukru
– 3 łyżki tartego na drobnych oczkach jabłka
– 15 g cukru waniliowego
1 i ¾ szklanki mleka roślinnego
Kruszonka:
– 80 g wegańskiej margaryny
– 15 g cukru waniliowego
– 50 g cukru
– 130 g mąki pszennej
Lukier:
– szklanka cukru pudru
– sok z cytryny

WYKONANIE:

Ciasto:
– do miski wkruszyć drożdże, dodać ciepłe mleko, 1 łyżkę mąki i 1 łyżkę cukru. Wymieszać, przykryć i odstawić w ciepłe miejsce na 15 minut
– następnie dodać resztę mąki, cukru, cukier waniliowy, olej, rodzynki i jabłko. Ciasto wyrabiać przez około 10 minut. Powinno być ciągnące
– ciasto przykryć i odstawić w ciepłe miejsce na godzinę
– ponownie wymieszać przez około minutę, przełożyć do formy o wymiarach około 20 na 35 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawić pod przykryciem na 15 minut
– w tym czasie zrobić kruszonkę
Kruszonka:
– wszystkie składniki kruszonki umieścić w misce i palcami wyrobić drobne grudki
– rozłożyć kruszonkę równomiernie na wierzchu ciasta
– ciasto piec około 45 minut w 170°C, grzanie góra/dół, półka poniżej środka. Wystudzić
Lukier:
– do cukru dodawać po kropli soku z cytryny, mieszać aż do uzyskania lekko lejącej pasty
– polać na wierzch ciasta

DSC_0098

DSC_0016

DSC_0026

7 Komentarze

  1. Wygląda przepysznie. Miękkie, odpowiednio wilgotne i puszyste. To chyba też zasługa tartego jabłka :O nie robiłam nigdy drożdżowego ciasta w ten sposób (a widzę, że droższy jest dość sporo).

  2. Bardzo dziękuję za poprawność pisowni. Dla mnie kaszubski to magia. W pisaniu i mówieniu. Tak oryginalnego i zarazem pięknego języka nie znałem. Kuchnia kaszubska to wyzwanie, ale takie lubię najbardziej :)
    Pozdrawiam serdecznie

  3. Drogi Weganonie :) pięknie w poprawnej kaszubskiej pisowni napisałeś o zupie z żółtich wrëków (która podbiła moje serce i żołądek). Tutaj z kolei spolszczona wersja, a można by oprócz wegańskiej kuchni kaszubskiej (za co przeogromnnie dziękuję) od razu uświadamiać językowo – w poprawnym zapisie to będzie młodzowi kùch. :) No i wiadomo, jak to się tutaj mówi: „będzie robione”. :) Kaszubskie przepisy w większości nie sprzyjają weganom, a u Ciebie są w fantastycznej, smacznej wersji. 😀

  4. Ojeju, jak to smakowicie wygląda! :O aż ślinka cieknie! I już miałam upatrzony przepis na jutrzejsze pieczenie, a teraz się zastanawiam nad tą opcją 😀

  5. Wow! To jest rewelacja – taki domowy, swojski, a jednak trochę nowatorski. Patrzę na zdjęcia, czuję zapach i robię się głodny. Lecę do sklepu 😀

  6. Powiem szczerze, że ja nie potrafię pracować na suchych. Choć przelicznik 8 g suchych to około 25 g świeżych, to ja nie ogarniam tego przelicznika i na suchych rzadko coś mi wychodzi 😉

  7. Piękne ciasto! I smakowicie wygląda :)
    Wolę jednak suche drożdże i zwykle daję opakowanie na 0,5kg mąki, ale tu widzę, że świeżych drożdży jest sporo, jak na taką ilość mąki, więc zastanawiam się jak by dać suche, że ciasto ładnie urosło?
    Co Pan na to?
    1/5 opakowania na dodatkowe 10 dkg mąki czy raczej 1/3 ze względu na dodatek jabłka i cukru dosyć sporą ilość? Czy jeszcze inaczej?
    Pozdrawiam :)

Twój komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany Required fields are marked *