Jesień kojarzy się z jabłkami, śliwkami gruszkami i właśnie kasztanami. Pieszy raz je jadłem w Barcelonie kilka ładnych lat temu. Później w innych miastach południowej Europy. Serwowane w papierowych torebkach. Prosto z przenośnych pieców. Smak tych brązowych cudów nie zachwycił mnie aż tak bardzo. Koszmarne odłupywanie z łupin i ten smak. Dziwny i lekko dymny. […]
premium
-
Facebook
-
LinkedIn
-
Tumblr
-
Google +
-
Pinterest
-
Email
-
Facebook
-
LinkedIn
-
Tumblr
-
Google +
-
Pinterest
-
Email