Były sery z nerkowców, migdałów, ciecierzycy i łubinu. Czas na kasze jaglaną, z której już chyba można wszystko zrobić co możliwe. Kasza jaglana została zmiksowana na gładko z białą fasolą i do serowego smaku doprawiona płatkami drożdżowymi i rośliną, która ma bardzo mocny serowy smak czyli kozieradką. Jako dominujący smak posłużył kminek. Pierwszy raz …
Do tej pory robiłem zazwyczaj pasztety głównie oparte na strączkach ale czemu nie zmienić przyzwyczajenia. Ten pasztet jest bogaty w skrobie pochodzącą z różnych bulw. Składa się z batatów, selera, topinambura, ziemniaków, buraków, grzybów no i standardowego ale nie dominującego dodatku białej i czerwonej fasoli. Występuje tu faza podwójnego pieczenia. Warzywa są pieczone, mielone …
Calzone to takie wyrośnięte drożdżowe włoskie pieczone pierogi. W tym przepisie ciasto jest wykonane z maki owsianej o orkiszowej w proporcjach 1:1. Przepis w trakcie zmodyfikowałem bo chciałem zrobić z samej owsianej ale ciasto się bardzo kruszyło stąd dodatek orkiszowej. Można też dodać maki pszennej. Nadzienie to grzyby, fasolka kidney, suszone pomidory, cukinia, szalotka, …
Na blogu pokazały się dwa przepisy na pieczone pasztety w jednym kawałku. Dziś pora na małe wydania tych wegańskich przystawek. Paszteciki przygotowane zostały w formia na mufinki wyłożone papierem do pieczenia. Masa to mieszanina fasoli jaś, pieczarek, suszonych prawdziwków, marchwi i pietruszki. Paszteciki mają lekko słodkawy smak (dzięki jaśkowi i marchwi) i grzybowy. Dodatek startej gałki …
Na blogu pojawiło się już kilka różnych past ale ta jest wybitnie do pieczywa. Ilość składników jest powalająca ale są to składniki bez problemu dostępne w domu. Wystarczy wszystko wrzucić do malaksera i w kilka chwil mamy aromatyczną pastę do żytniego chleba na zakwasie czy pełnoziarnistych krakersów. Tą pastą rozpoczynam cykl past do chleba. …
Obiecałem sobie, że nigdy nie będę stosował w stosunku do dań wegańskich nazw zarezerwowanych dla mięsnych potraw bo brzmi to tak jakby tęskniło się za tymi smakami i chciało się je przywołać. Dlatego słowo smalec jest w cudzysłowie bo ze smalcem ma tyle wspólnego co płyta wiórowa z drewnem 🙂 Ale zastosuje tu trochę …
Kolejny w kolekcji wegeburger. Tym razem STRONKBURGER (nie mylić ze strongburgerem bo burgerów piwnych to raczej nie ma, ale może kiedyś, kto wie :-)) Oczywiście chodzi o warzywa strączkowe. Jest ich w tych burgerach sporo. Niektórych pewnie zdziwi, że nie ma soi. I nie będzie bo jest to jedyne warzywo strączkowe, które mój organizm …
