Kiedy „cierpimy” na nadmiar wszelkich warzyw (u mnie to normalne), trzeba je jakoś przetworzyć. Najlepsza metoda, to zrobić jednogarnkowe danie. Pakujemy wszystko, dodajemy przypraw i w godzinę mamy wypasione jedzenie na kilka dni.
Łączenie warzyw też jest dowolne. Różne kolory, smaki, tekstury. Moja propozycja jest poniżej. Każdy ma swoją ulubioną.
SKŁADNIKI:
– 1 mała dynia hokkaido lub inna
– 1 średnia cukinia
– 1 spory batat
– 1 bakłażan
– 2 spore czerwone papryki
– 2 garście fasolki szparagowej
– 1 łyżka garam masala
– 1 łyżka curry
– 1 łyżka oregano
– 1 łyżka tymianku
– łyżeczka mielonego kminu
– 1 łyżka mielonej kolendry
– sól i pieprz do smaku
– 3 łyżki gęstego mleka kokosowego
– 1 mała suszona papryczka chilli
– 1 łyżka czarnuszki
– 2 łyżki drobno posiekanej kolendry lub natki pietruszki
WYKONANIE:
– dynie, cukinie, bakłażana, batata i paprykę pokroić w sporą kostkę
– wszystkie warzywa podsmażyć na suchej patelni
– do garnka włożyć paprykę i fasolkę. Dodać niewielką ilość wody i dusić na małym ogniu przez 20 minut
– następnie dodać pozostałe warzywa i wszystkie przyprawy
– dusić na małym ogniu do miękkości
– doprawić solą i pieprzem
– dodać mleko i natkę
– wymieszać
chciałabym tak jak Ty co chwila 'cierpieć' na ten nadmiar warzyw i tworzyć takie cuda!!