Gdy kilka lat temu byłem na konkursie Nasze Kulinarne Dziedzictwo-Smaki Regionów dla Górnego Śląska, miałem przyjemność rozkoszować się wyjątkowym napojem regionalnym. Pamiętam, że był wtedy niemiłosierny upał, a Panie z KGW Popielów – Radziejów serwowały w pięknej szklanej wazie, zimny i obłędny w smaku napój. Owocowy, aromatyczny, lekko alkoholowy i musujący. Przyznam szczerze, że nigdy nie piłem czegoś tak wyjątkowego. Na jednej szklance się nie skończyło. Postanowiłem koniecznie dowiedzieć się więcej o tym napitku i oczywiście dostać na niego przepis. Dodam tylko, że Panie z KGW dostały nagrodę, a w 2021 roku najważniejsze odznaczenie konkursu, czyli PERŁĘ. W tym miejscu bardzo chciałem podziękować Pani Grażynie Jarząbek z KGW Popielów – Radziejów z regionu rybnickiego.
Po pierwsze. Napój nazywa się śląska bołla i pochodzi od naczynia, w którym się podaje: kulista waza szklana, bołla. Jest swoistego rodzaju kruszonem, choć na Śląsku ta nazwa rzadko występuje. Podawana jest na wszelkich uroczystościach rodzinnych: weselach, komuniach, urodzinach, sylwestrach i zabawach karnawałowych. Historia bołli sięga XIX wieku. Szczególnie popularna podczas fyjderbalu. Przepisów na bołle jest sporo. Różnią się dodatkiem owoców. W sezonie letnim to świeże truskawki, maliny, porzeczki, brzoskwinie i inne. W okresie zimowym dodawano owoców z kompotu lub puszki oraz cytrusy. Stałym składem jest: musujące wino, woda gazowana. Obowiązkowo mocno schłodzona. Jeśli będziecie w okolicach Rybnika, to zapewne skosztujecie tego regionalnego napoju na festynach.
SKŁADNIKI:
– 250 g truskawek
– 250 g arbuza bez skórki
– 250 g czerwonych śliwek
– 250 g malin
– 250 g czerwonych porzeczek
– 175 g mandarynek w syropie
– 4 połówki brzoskwiń w syropie
– 2 łyżki cukru
– 250 ml syropu z brzoskwiń i mandarynek (wymieszane z puszki)
– 750 ml białego wina musującego (użyłem Proseco)
– 750 białego wina półsłodkiego
– 1 litr wody gazowanej
WYKONANIE:
– truskawki przepołowić, śliwki pokroić na 4 części, arbuz i brzoskwinie w średnią kostkę
– owoce przełożyć do szklanej, kulistej wazy i dodać cukier. Wymieszać i odstawić na godzinę
– wlać oba wina, syropy i wodę gazowaną
– wstawić na kilka godzin do lodówki
– podawać zimne z kostkami lodu
Tak
Czy można pominąć owoce w syropie?