RÓŻE KARNAWAŁOWE
weganon 5 lutego 2023

DSC_0037

Przygotowywane z tego samego ciasta, co faworki. Są bardziej widowiskowe i z dodatkiem konfitur lub kandyzowanych owoców. Przygotowuje się je na karnawał (jak wskazuje nazwa), a szczególnie na ostatki (zapusty, kozelek, mięsopust) i Tłusty Czwartek. Sposób przygotowania jest odmienny od faworków. Z przygotowanego ciasta (najczęściej zbijanego), wycina się od 3 do 5 kółeczek o różnej średnicy. Następnie nacina się te kółeczka nie przecinając ciasta. Nakłada się różnej wielkości krążki na siebie i łączy, poprzez wciśnięcie palcem na środku. Smazy w głębokim tłuszczu, a po wystudzeniu, na środek wkłada się konfiturę różaną, wiśniową lub np. kandyzowaną wiśnie. Posypuje się cukrem pudrem. Kształtem przypominają rozwinięte róże. Są chrupiące i słodkie. Idealne na tłustoczwartkowe biesiadowanie. W oryginalnych przepisach, dodaje się sporą ilość żółtek. Moja wersja oczywiście ich nie ma. By róże podczas smażenia nie chłonęły tłuszczu, dodaje się najczęściej spirytus, ocet lub sok z cytryny. Najlepsze są następnego dnia. Nabierają charakterystycznej chrupkości.

DSC_0027

SKŁADNIKI:

– 2 szklanki mąki orkiszowej jasnej lub pszennej uniwersalnej (około 300 g)
– ok. 3/4 szklanki mleka roślinnego (użyłem niesłodzonego sojowego)
– 5 łyżek oleju rzepakowego
– łyżka cukru pudru + do posypania
– 50 ml spirytusu
– konfitura różana lub wiśniowa
– dowolny neutralny tłuszcz do smażenia (rzepakowy, słonecznikowy)

WYKONANIE:

– do mąki dodać olej i koniuszkami palców dokładnie wetrzeć. Dodać alkohol
– powoli dodawać mleko. Zagnieść ciasto. Powinno być elastyczne i lekko twardawe. Można je zbijać wałkiem przez około 10 minut, ale ja tego nie robię
– ciasto zawinąć w folię i odstawić na pół godziny
– podsypując lekko mąką, cienko rozwałkować ciasto
– wycinać np. szklanką, literatką i kieliszkiem krążki. Naciąć nożem w kilku miejscach, nie dochodząc do środka krążka. Ułożyć 3 różnej wielkości krążki (nacięcia nie powinny nachodzić na siebie) i przycisnąć mocno palcem na środku krążków
– w płytkim i szerokim naczyniu rozgrzewamy tłuszcz i smażymy róże, kładąc na początku środkiem do dołu, a następnie po lekkim zrumienieniu, przewracamy widelcem na drugą stronę i smażymy również na lekko rumiany kolor
– kłaść na ręcznik papierowy do odcieknięcia nadmiaru tłuszczu
– na środku róży umieścić łyżeczkę konfitury różanej lub innej i posypać pudrem

DSC_0028

DSC_0042

DSC_0031

Twój komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany Required fields are marked *