Kuchnia wegańska oferuje wiele alternatyw dla mięsa czy nabiału. Smaki, które uzyskujemy często są bardzo bliskie oryginałowi. Ta alternatywa ma nie tylko wymiar etyczny, ale bardzo często również zdrowotny. Przejawia się to szczególnie w kaloryczności dań (są idealne dla osób dbających o linię), a ich skład pozbawiony jest tony cukrów prostych czy tłuszczy nasyconych. Nie ma co się martwić. Przyroda jak i kuchnia nie lubi próżni. Te potrawy mają często potężny ładunek minerałów, witamin, białek czy tłuszczy tych najbardziej pożądanych.
Idealnym przykładem takiego zamiennika jest prezentowany przeze mnie sos „serowy”. Smak podobny do żółtego klasyka uzyskujemy dzięki nieaktywnym płatkom drożdżowym i samemu kalafiorowi, który po ugotowaniu i dokładnemu zmiksowaniu przejawia lekko serowy smak jak i również zapach.
By podkręcić lekko mdły smak sosu, dodałem trochę świeżego oregano, tymianku i bazylii.
Kolorystykę i ostrość nadaje curry. W całość świetnie wkomponowała się czarnuszka, która również posiada lekko serowy smak.
Po co katować się tonami żółtego sera, często z dodatkiem masła czy śmietany. Zróbcie mały przekręt i jedzcie do woli wasz ulubiony makaron
SKŁADNIKI:
– 1 kalafior
– 300 g makaronu penne lub kolanka
– 2 łyżki nieaktywnych płatków drożdżowych
– pół łyżeczki curry
– sól i pieprz do smaku
– łyżka świeżego tymianku
– łyżka świeżego oregano
– 5 listków bazylii
– łyżka czarnuszki
WYKONANIE:
– kalafiora ugotować do miękkości i lekko przestudzić
– włożyć do malaksera i dodać płatki, curry, zioła i dokładnie zmiksować
– doprawić solą i pieprzem
– ugotować makaron, odcedzić
– do makaronu dodać sos i dokładnie wymieszać
– przełożyć na talerz i posypać czarnuszką i listkami tymianku
Wreszcie zrobiłam… ale niestety nie mój smak :/ mdłe i kompletnie nieserowe :/ a szkoda bo przepis bardzo mnie kusił…
*wypróbuje
Dokładnie ta jest. często słyszę pytanie czy się badam. Moja odpowiedz jest zawsze identyczna. Odpowiadam tym samym pytaniem i rozmowa się kończy. Najfajniejsze jest, to że moje badania są ok a innych zazwyczaj do bani (cholesterol itd.). Ja już uodporniłem się na takie zaczepki po tylu latach
Pozdrawiam
Paweł
Masz rację co do tego, że wegańskie/wegetariańskie dania są bardzo często zdrowsze, niż tradycyjne. Oczywiście zależy od tego, co się je, bo nawet będąc weganinem można opychać się smażonymi potrawami i słodyczami. Jednak generalnie mam wrażenie, że ludzie wege są bardziej świadomi tego, co jedzą. Jako wegetarianka często słyszę, że nie dostarczam sobie niezbędnych składników odżywczych, że tylko białko zwierzące jest pełnowartościowe i tak dalej. Natomiast najczęściej takie teorie wygłaszają osoby, które nie wiedzą nawet ile białka powinno się jeść i w życiu nie zadały sobie trudu, aby pocztytać etykiety produktów, które kupują. Makaronik super! Ostatnio robiłam grilowane pieczarki z nadzieniem na bazie kalafiora i oliwek, więc mogę potwierdzić,że smakuje lepiej niż niejeden ser, a jest o wiele lżejsze. Twój przepis też chętnie przetestuję. Pozdrawiam serdecznie!
Tak. zdecydowanie mniej kaloryczna wersja
Proszę bardzo
To super, ze smakowało mi też
zrobiłam, meeega pyszne polecam !
kupuję kalafiora i robię! już od dawna miałam spróbować makaronu w takiej wersji i dzięki za skuteczne przypomnienie
Przemawia do mnie przede wszystkim dietetycznosc tego dania (w porownaniu z serem). Na pewno wyprubuje jak najdzie mnie ochota na makaron. Lub na ser