KORZENNE BISZKOPCIKI DYNIOWE

Wielokrotnie pytano mnie podczas wywiadów, gdy napisałem książkę, jak robić wegańskie słodkości. Jednym z najczęściej zadawanych pytań, było „jak uzyskać puszystość ciasta, bez jajek”. Zasada jest ta sama. Połączenie octu winnego, jabłkowego lub balsamicznego z proszkiem do pieczenia lub sodą. Powstający ditlenek węgla, spulchnia ciasto. Powoduje, że powstają otworki wypełnione gazem. Trzeba tylko pamiętać, by piekarnik był już nagrzany, forma wyłożona papierem do pieczenia. Trzeba szybko działać. Czas ma znaczenie. Podobnie jest z mieszaniem składników. Ma być szybkie i dokładne. Tu nie ma czasu na zabawę. Im krócej, tym bardziej puszyste ciasta lub ciastka.

Taka zasada panuje przy robieniu tych ciastek. Są lekkie, puszyste jak biszkopty. Dodatek przypraw korzennych, to obowiązek w przypadku dyni. Testowałem już połączenie dyni z octem balsamicznym. Jest idealne. Nie musicie się obawiać. Czuć tylko przyjemną słodycz. Po upieczeniu można posypać pudrem, polać rozpuszczoną czekoladą lub lukrem. Biszkopciki można przełożyć kremem czekoladowym lub dżemem malinowym.

SKŁADNIKI:

– 3 szklanki mąki orkiszowej jasnej lub pszennej
– 2 łyżeczki przyprawy korzennej
– 1 szklanka cukru kokosowego
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia
– 1 łyżeczka sody
– 1 szklanka musu dyniowego
– 1/3 szklanki oleju rzepakowego
– 1 szklanka mleka sojowego
– 2 łyżki octu balsamicznego

WYKONANIE:

– piekarnik nagrzać do 175°C. 2 Blachy wyłożyć papierem do pieczenia
– w misce wymieszać mąkę, proszek, sodę, przyprawę korzenną i cukier
– do mleka dodać ocet, wymieszać i odstawić na 10 minut
– wlać olej i mus dyniowy. Dokładnie wymieszać. Wlać do suchych składników
– wymieszać szybko i dokładnie
– nakładać porcje ciasta na papier. Zrobić to najlepiej gałkownicą do lodów. Zachować odstępy, gdyż masa się lekko rozleje i urośnie. Grzenie góra/dół i połka lekko powyżej środka
– piec 15-17 minut. Wyjąć i odstawić do wystygnięcia na blasze

Wydrukuj jako PDF