KOCIEWSKA DROŻDŻÓWKA KISZONA

Uwielbiam ciasta drożdżowe. Urzeka mnie w nich zapach, aromat i to, że zawsze się udają. Są znane w każdym zakątku Polski. Przygotowywane z owocami sezonowymi, orzechami, makiem, serem, kruszonką. Na słodko i wytrawnie. Na Święta Bożego Narodzenia i inne uroczystości. W formie dużej blachy, zawijasów, małych drożdżówek. Przygotowuje się je z zaczynów, a następnie dodaje pozostałe składniki. To ciasto, jednak jest inne w przygotowaniu, a smak wyjątkowy.

Pomorze kojarzy się nam z Morzem Bałtyckim, Trójmiastem, plażami, Kaszubami. Takie miałem pojęcie do niedawna. Gdy zacząłem zgłębiać kuchnie regionalną, okazało się, że województwo pomorskie, to wyjątkowa kraina. Oprócz Kaszub, są również Żuławy, Powiśle i Kociewie. Ten ostatni region, ma wyjątkową kuchnię. Na blogu już pojawiło się kilka potraw z Kociewia. Czas na kolejny. Wiejska kociewska drożdżówka kiszona, to ciasto inne niż znacie. Nie ma tu podgrzewania składników. Zaczyn rośnie, a raczej ulega kiszeniu w chłodzie. Trwa to kilka ładnych godzin. Składniki umieszcza się w odpowiedniej kolejności w kamiennym naczyniu. Są dwie szkoły robienia drożdżówki. Jedna polega na kiszeniu, tylko zaczynu. Druga, całego ciasta. Wybrałem pierwszą metodę. Wzmianki o kiszonej drożdżówce, można znaleźć już w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Kuch miał być puszysty i wysoki tak, by ledwo można było otworzyć usta. W wersji podstawowej z rodzynkami i kruszonką. W wersji na bogato z owocami sezonowymi, lukrem lub posypane pudrem. Kociewianki opanowały do perfekcji, przygotowanie kiszonych drożdżówek. W mojej wersji nie ma masła i jajek. Masło zastąpiłem wegańską margaryną, mleko krowie, roślinnym. Na wierzchu znalazły się truskawki

SKŁADNIKI:

Zaczyn:
– 100 g wegańskiej margaryny (użyłem BioAlsan)
– 50 g świeżych drożdży
– ¾ szklanki dowolnego cukru
– 1 szklanka dowolnego mleka roślinnego

Ciasto:
– 3 szklanki mąki pszennej
– truskawki lub inne sezonowe owoce
– 1 szklanka rodzynek

Kruszonka:
– 100 g wegańskiej margaryny (użyłem BioAlsan)
– 1/ 2 szklanki cukru pudru
– 1 szklanka mąki pszennej

WYKONANIE:

Zaczyn:
– do kamiennego naczynia włożyć zimne składniki w kolejności: pokrojoną na małe kawałki margarynę, pokruszone drożdże, cukier i całość zalać zimnym mlekiem
– naczynie przykryć ściereczką i odstawić w chłodne miejsce, na co najmniej 8 godzin
– po tym czasie, składniki zaczynu dokładnie wymieszać na jednolitą masę

Ciasto:
– zaczyn przenieść do dużej miski, dodać mąkę i rodzynki
– wyrabiać około 10 minut. Powinno się lekko kleić do rąk
– przykryć ściereczką i odstawić na godzinę w ciepłe miejsce
– foremkę o wymiarach około 20 na 30 cm, wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto wyjąć z miski i ponownie wyrobić, przez chwile. Wyłożyć do formy, wyrównać wierzch i ułożyć przepołowione truskawki (rozcięciem do góry)
– ciasto przykryć ściereczką i odstawić na 30 minut w ciepłe miejsce

Kruszonka:
– składniki kruszonki zmiksować malakserem lub wyrobić między palcami. Powinny powstać małe grudki. Jeśli jest za suche, to dodać trochę zimnej wody
– posypać wierzch ciasta
– piec około 45 minut (do zrumienienia się kruszonki), środkowa półka, góra/dół w 175°C

Wydrukuj jako PDF