Żyjemy w kraju, który ma niezliczone ilości zup. Jesteśmy potęgą wszelkich polewek i zup. Znane były już od niemal początku naszej państwowości. Podawane w wykwinty sposób na książęcych stołach i w glinianych misach w zagrodach chłopskich. Przygotowywane z przeróżnych składników. Warzyw okopowych, kasz, strączków, grzybów, dzikich ziół, z dodatkiem mięsa czy roślinnych tłuszczy. Często stanowiły całodzienne wyżywienie. Od rana do późnego wieczora. By zapewnić bardziej treściwy charakter, często podawane z pieczywem, czy osobno ugotowanymi ziemniakami. Dziś wybieramy się na Śląsk, a dokładnie na Ziemię Częstochowską. Będziemy gotować grochówkę.
Grochówka jest znana w całym kraju. Najczęściej kojarzy się z wojskowa kuchnią, przydrożnymi karczmami i festynami. Praktycznie do czasów II wojny światowej miała wersję jarską. Z czasem zaczęto dodawać do niej wszelkie mięsa i wędliny. Przedstawiam Wam oryginalny przepis na częstochowską grochówkę, którą podawano przez II wojną. Nie było w niej mięsnych akcentów. Tłustości nadawała duszona cebula. Obowiązkowymi składnikami była marchew, ziemniaki, seler, pietruszka. Charakteru dodawał czosnek, majeranek, liść laurowy, ziele angielskie i pieprz. Wersji jest kilka. Jedna poleca gotować groch osobno, a następnie dodawać go do ugotowanych warzyw. Inna, to gotowanie razem wszystkich warzyw poza cebulą, którą rumieniono wraz z mąką na oleju i dodawano na końcu. Na koniec również dodaje się majeranek i czosnek, by nie spowodowały gorzkiego smaku. By groch ugotował się szybko, należy go wcześniej moczyć w wodzie z dodatkiem sody. By nadać bardziej aromatycznego smaku, możecie na koniec gotowania dodać wędzonej słodkiej papryki i obowiązkowo natki pietruszki.
SKŁADNIKI:
– 250 g łuskanego grochu
– 400 g ziemniaków
– 250 g marchewki
– 100 g korzenia pietruszki
– 100 g korzenia selera
– 150 g cebuli
– 2 liście laurowe
– 2 duże ząbki czosnku
– 5 ziaren ziela angielskiego
– 1 łyżka suszonego majeranku
– sól i pieprz do smaku
– 3 łyżki oleju rzepakowego
– 3 łyżki drobno posiekanej natki pietruszki
– 1 łyżeczka słodkiej wędzonek papryki (opcjonalnie)
WYKONANIE:
– groch przepłukać zimną wodą, wsypać do miski, dodać 2 łyżeczki sody oczyszczonej i litr zimnej wody. Odstawić na 10 godzin. Przepłukać zimną wodą
– do garnka wlać olej i dodać pokrojone w średnią kostkę: selera, pietruszkę, marchew i cebulę. Smażyć kilka minut na średnim ogniu z dodatkiem ziela angielskiego i liści laurowych
– dodać groch i wlać 1,5 litra zimnej wody. Gotować aż groch będzie już niemal miękki. Dodać pokrojone w kostkę ziemniaki. Gotować do miękkości. Na koniec dodać przeciśnięty przez praskę czosnek, majeranek, sól i pieprz do smaku oraz wędzoną paprykę i natkę pietruszki. Gotować jeszcze 1-2 minuty
– zupa jest najlepsza następnego dnia. Oczywiście z kromką dobrego pieczywa
Byłoby idealnie
A co by Pan powiedział no dodanie cubrzycy? Przywiozłam z Bułgarii sporą ilość i nie wiem jak stosować
cieszę się, że smakuje
Najlepsza grochówka jaką jadłam
Dziękuję!
Jest super niczym się nie różni od tych z mięsem haha ja selera smażę oddzielenie i polewam go leciutko sos sojowy z delikatnym smakiem grzybów jest niesamowicie smaczny !
Podoba mi twoja strona kawał dobrej roboty będę w Polsce kupię książki bo lubię mieć dobre jedzenie na odpowiednim miejscu Dziękuje i Pozdrawiamy
Bardzo pyszna, dziekuje!
Ale pyszna!
1. Zmiękcza skórkę
2. Strączki się gotują o połowę szybciej
3. Wspomaga usuwanie lektyny i kwasów fitynowych ze skórki, co zmniejsza efekty gastryczne
W jakim celu dodaje się sodę przy moczeniu grochu?
Odnosząc się „Na Śląsku”, mam na myśli województwo śląskie. Na tej samej zasadzie Zagłębie też nie należy, jak podobnie Ziemia Radomska na Mazowszu czy nie powinno być województwa łódzkiego, bo zawsze była to część Mazowsza
Częstochowa nie leży na Śląsku!
Kolejny świetny przepis, polecam!!
Pyyyyyszna