Połączenie ciasta drożdżowego i dyni, to moje ulubione towarzystwo. Dynia nadaje ciastu wilgotność a zarazem piękny kolor (taki jak żółtka jaj). Gdy dodatkowo dodamy dynie do nadzienia, to kulinarna ekstaza gotowa. Wiem z Waszych komentarzy i wiadomości, że większość nie przepada za smakiem samej dyni i kremów na jej bazie. Rzeczywiście, niektóre dynie są bardzo mdłe w smaku. Można temu zaradzić i rozkoszować się przyjemnym smakiem.
Dynia bardzo lubi towarzystwo masła orzechowego, cynamonu, goździków czy imbiru. W niektórych krajach, można dostać gotowe mieszanki przypraw do dyni. Oprócz tego, dynia lubi lekką ostrość chili i słodycz daktyli. Każdy znajdzie coś dla siebie. Eksperymentujcie i nie bójcie się połączeń. Nawet jak wydadzą się Wam absurdalne
Ten wypiek, to kolejna wariacja na temat świdrów dyniowych. Nadzienie to mus dyniowy, masło orzechowe, grubo siekane orzechy włoskie i borówki. Użyjcie musu z dyni hokkaido. Jest gęsty i nie puści wody podczas pieczenia. A dlaczego przepis dyniowy a nieregionalny? Ponieważ dziś będę dyniowo szalał na warsztatach we Wrocławiu
SKŁADNIKI:
Ciasto:
– ½ szklanki musu z pieczonej dyni (Hokkaido, Blue Ballet lub Delica)
– ½ szklanki mleka sojowego lub innego
– 50 g drożdży
– 4 łyżki cukru
– 3 łyżki dowolnego bezsmakowego oleju
– 3 szklanki mąki orkiszowej jasnej lub pszennej
Nadzienie:
– 1 szklanka musu z pieczonej dyni (Hokkaido, Blue Ballet lub Delica)
– 3 kopiaste łyżki masła orzechowego (użyłem TEGO)
– 1 łyżeczka cynamonu
– ½ łyżeczka mielonych goździków
– ½ łyżeczki mielonego imbiru
– 1 szklanka drobno siekanych orzechów włoskich
– 1 szklanka borówek
– ½ szklanki dowolnego nierafinowanego cukru
WYKONANIE:
Nadzienie:
– wymieszać masło z musem dyniowym, cynamonem, cukrem, imbirem i goździkami
Ciasto:
– mleko lekko podgrzać, dodać drożdże, cukier i dokładnie wymieszać. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 15 minut
– do mąki dodać zaczyn, mus dyniowy i olej. Wyrabiać ciasto kilka minut, aż będzie odstawało od dłoni. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na godzinę
– ciasto ponownie chwilę wyrabiać, a następnie rozwałkować na kształt prostokąta o grubości około ½ cm
– na powierzchni ciasta, rozsmarować nadzienie, posypać orzechami i borówkami
– zwijać rulon wzdłuż dłuższego brzegu
– pokroić rulon na kromki o grubości około 3 cm (polecam użyć ząbkowanego noża)
– blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Układać świderki w niedużej odległości od siebie
– piec w 180°C, 25-30 minut (do zrumienienia powierzchni). Środkowa półka, góra/dół
Tez tak miałem
Czekam aż się piekarnik nagrzeje, ale kurde, masę do tych świdrów mogłabym jeść łyżkami. Obłędna. Obłędnie pyszna 😀 już się nie mogę doczekać aż się wgryzę w gotowego świdra 😀
Bardzo dziękuje i żaden tam pan
Już mi ślinka cieknie na sam widok i wiem, że to będzie kolejny pomysł, który wypróbuję. Przypominają mi te, które jadłem w Szwecji. Bardzo lubię pana blog i przepisy 😉
tak. Zapraszam do zakładki „warsztaty”
Prowadzi pan warsztaty?