CZEKOLADOWE BABECZKI Z MASŁEM ORZECHOWYM

Czekoladowych słodkości w tej formie na blogu już pojawiło się dość sporo. Wystarczy zmienić kilka składników i otrzymujemy odmienny smak, bardziej zaskakujący. Tym razem nie ma samej czekolady ale jest ona w towarzystwie masła orzechowego, którego samodzielne przygotowanie jest banalne (wkładamy orzechy ziemne do malaksera i po kilku chwilach otrzymujemy masło). Smak czekolady został wzbogacony skórką pomarańczową, cynamonem i solą morską. Jeśli ktoś nie próbował jeszcze gorzkiej czekolady i soli morskiej niech żałuje.
Babeczki są proste w wykonaniu bo wszystko mieszamy w garze i gotowe, nie pieczemy tylko chłodzimy. Dodatki dekoracyjne są dowolne, to co mamy w domu.

SKŁADNIKI:


– 1 szklanka mleka roślinnego (u mnie migdałowe)
– 2 czekolady wegańskie
– 3 łyżki kakao
– skórka z 1 pomarańczy
– pół łyżeczki gruboziarnistej soli morskiej
– pół szklanki cukru trzcinowego ciemnego lub syropu z agawy
– łyżeczka cynamonu
– 2 łyżeczki agaru
– schłodzone masło orzechowe
– różności do posypania


WYKONANIE:


– do garnka wlewamy mleko, dodajemy połamaną czekoladę, kakao, skórkę, cukier, cynamon i agar
– całość podgrzewamy na małym ogniu do wrzenia i gotujemy ciągle mieszając 2 minuty
– do garnka dodajemy sól i mieszamy
– formę do mufinek wykładamy papilotkami i wkładamy trochę masy na dno
– z masła orzechowego formujemy w dłoniach niewielką kulkę i układamy na dnie masy a następnie zalewamy masą czekoladową
– wierzch posypujemy np. wiórkami kokosowymi, płatkami migdałowymi, orzechami, jagodami goji itd
– chłodzimy wstawiając na kilka godzin do lodówki
– po przekrojeniu babeczki mają fajny środek z masła orzechowego

Wydrukuj jako PDF