Dodatek mąki kasztanowej jest niewielki bo nie wiedziałem jak makaron wyjdzie. Następnym razem dodam zdecydowanie więcej. Mąkę kasztanową zmieszałem z orkiszową pełnoziarnistą.
Pesto jest wieloskładnikowe: rukola, kiełki rzodkiewki, cykoria, sałata rzymska, bazylia i jarmuż. Zamiast pinii dodałem pestki słonecznika. Oprócz oliwy z oliwek dodałem trochę oleju z pestek dyni (było warto, smak niepowtarzalny).
SKŁADNIKI:
Makaron
– pół szklanki mąki kasztanowej
– szklanka mąki orkiszowej pełnoziarnistej
– woda
– pół łyżeczki soli
Pesto
– garść bazylii, rukoli, kiełków rzodkiewki, jarmużu
– 5 listków cykorii, sałaty rzymskiej
– pół szklanki pestek słonecznika
– 4 łyżki oliwy z oliwek
– 1 łyżeczka oleju z pestek dyni
– pół łyżeczki soli
– 1 ząbek czosnku
WYKONANIE:
Makaron
– zmieszać obie mąki i sól, dodawać powoli wodę do powstania ciasta gęstości plasteliny
– ciasto zawinąć w folię i odstawić na 30 minut
– wykrawać dowolne kształty
– makaron wysuszyć przez godzinę
Pesto
– wszystkie składniki wrzucić do malaksera i systemem pulsowym zmiksować (mają być kawałki listków i słonecznika)
– sprawdzić smak powstałego pesto i ewentualnie doprawić
– ugotować makaron i wymieszać z pesto, dodać wegański parmezan (przepis na parmezan TU)
Od kilku lat sam robię makarony a dokładniej od chwili zakupu przystawek do miksera KitcheAid (duże ułatwienie) a jeżeli chodzi o pesto to nie przepadam za samą bazylią dlatego wrzuciłem wszystko zielone co było w domu i wyszło całkiem nieźle bo smak jest ostry, gorzkawy, wyraźny i w połączeniu z olejem z dyni i słonecznikiem świetnie się uzupełnia
fantastyczny pomysł! po pierwsze – super, że makaron zrobiony własnoręcznie, a po drugie – pesto genialne!