KLASYKI PRL. CZ. 8 – POTRAWKA Z „KURCZAKA”

Obiady szkolne i przedszkolne w czasach PRL, to często klasyka koszmaru. Można by o tym napisać książkę. W tym cyklu będę Wam często o takich zestawach wspominał i zmieniał je w coś, co można zjeść ze smakiem. Dziś przedstawiam Wam jeden z dziecięcych koszmarów. Rozkładając to danie na czynniki pierwsze. Potrawka z kurczaka. Biała, gęsta i mdła w smaku breja. Mięso z kurczaka poszarpane na kawałki. Pochodziło z gotowania rosołu lub innej zupy. Często pływały w potrawce skóry i chrzęści. Obowiązkowy do tego zestawu był szpinak. Zielona breja bez smaku. Był to zwyczajnie rozmrożony szpinak z dodatkiem tylko soli. Wyglądem przypominał krowi kupsior. Musiały minąć długie lata, bym spróbował szpinaku ponownie. Uzupełnieniem był ryż. Często zimny, skawalony i mega słony lub totalnie bez soli. A, teraz wersja moja. Potrawkę robię na gotowanych i krojonych kotletach sojowych. Sos jest z bulionu i roślinnej śmietanki. Przyjemny w smaku i nie przypominający w żaden sposób ten koszmar z dzieciństwa. Szpinak nabrał cudownego smaku, gdy zacząłem sam go przygotowywać. Czosnek, sok z cytryny, biały pieprz i odrobina śmietany. Odpowiednio doprawiony solą. Nie mogłem uwierzyć, że znienawidzone warzywo z dzieciństwa, może być kiedyś jednym z ulubionych. Jeśli chodzi o ryż, nigdy za nim nie przepadałem i tak pozostało. Jadam go sporadycznie i jako dodatek w gołąbkach najczęściej. Jak widać, nawet traumę kulinarną z dzieciństwa, można zmienić w coś przyjemnego dla podniebienia.

SKŁADNIKI:

– 1 opakowanie (100 g) suchych kotletów sojowych
– 750 ml bulionu warzywnego
– 3 łyżki roślinnej „śmietanki” (użyłem 18% Plantona)
– 1 łyżka mąki pszennej
– 450 g mrożonego szpinaku
– sok z cytryny do smaku
– 2 ząbki czosnku
– 2 łyżki drobno siekanego koperku
– sól i pieprz do smaku

WYKONANIE:

 – do 500 ml bulionu (250 ml odlać do miseczki) włożyć kotlety. Gotować przez około 5 minut, aż będą miękkie. Wyjąć z bulionu, ostudzić i pokroić w paseczki
– do bulionu w miseczce dodać 2 łyżki „śmietanki” i mąkę. Dokładnie wymieszać i wlać do garnka z pozostałym bulionem z gotowania kotletów. Podgrzewać do wrzenia, aż sos stanie się gęsty. Dodać koperek, sól i pieprz do smaku. Włożyć pokrojone kotlety
– szpinak rozmrozić. Włożyć do garnka i podgrzewać. Dodać sok z cytryny, sól i pieprz do smaku oraz 1 łyżkę „śmietanki „i przeciśnięty czosnek. Podgrzewać aż będzie gęsty i odparuje większość płynu
– podawać z ryżem

Wydrukuj jako PDF