Tym postem rozpoczynam cykl dotyczący zapomnianych owoców. Jest ich wiele, ale odeszły w niepamięć. Mirabelki towarzyszyły mi przez cały okres dzieciństwa. Pamiętam jak pod koniec wakacji zbierałem całe wiadra. Moja mama przerabiała je na konfitury, dżemy i kompoty. Zawsze do niedzielnego obiadu kompot był obowiązkowy. Zauważyłem od jakiegoś czasu, że pomimo dużej ilości kwiatów na […]
premium
-
Facebook
-
LinkedIn
-
Tumblr
-
Google +
-
Pinterest
-
Email
-
Facebook
-
LinkedIn
-
Tumblr
-
Google +
-
Pinterest
-
Email