Witam serdecznie i dziękuję za wizytę na blogu (mam nadzieję, że nie ostatnią) 🙂
Weganon to ja i mój blog. Na stronach znajdziecie wiele roślinnych przepisów. Tak, roślinnych. Jestem weganinem i w moich przepisach nie ma produktów pochodzenia zwierzęcego. Brak w nich mięsa, produktów mlecznych, jajek czy miodu. To nie jest strona o zdrowym odżywianiu, dietach cud, choć większość przepisów stanowi zdrowszą alternatywę dla niektórych posiłków. Kuchnia roślinna jest sezonowa, prosta, kolorowa i wbrew powszechnie obowiązującej opinii tania. Znajdziecie tu mnogość roślinnych składników: kasz, ziaren, zbóż, orzechów, strączków, roślin zielonych i bulw, roślin dziko rosnących. Blog ma pokaźną ilość wegańskich deserów. Uwielbiam je tworzyć, jak i konsumować. Mam małe 🙂 uzależnienie od czekolady i jej nie brakuje w przepisach. Kolejna sprawa to przyprawy. Są ważne, gdyż zmieniają niejedno warzywo w magiczne w smaku danie. Używam ziół rodzimych jak i tych egzotycznych.Krok po kroku nauczycie się przemieniać buraka, strączki i inne warzywa w smaczne czekoladowe ciasta. Przetworzycie popularne chwasty w pasty na pieczywo czy do makaronów. Zmienicie pestki, ziarna czy wszelkie orzechy w mleka roślinne.Fotografię potraw wykonuje sam. Na pewno zauważycie różnice między zdjęciami wykonanymi na początku mojej działalności, a tymi obecnymi. Wynika to z zastosowania techniki manualnej. Automatyczne pstrykanie odeszło w zapomnienie :).
Nie jestem zawodowym kucharzem i fotografem. To wszystko jest pasją, a jak coś jest pasją to robi się to z zamiłowaniem. Wyczujecie to w każdym poście. Uwielbiam gotować i dzielić się tym z innymi. Dlatego organizuję warsztaty i pokazy kulinarne. Kuchnia to mój żywioł i miejsce wypoczynku.Moją największą pasją jest roślinna kuchnia regionalna. Przemierzam Polskę w poszukiwaniu dawnych i zapomnianych potraw. Odkrywam i studiuję historię potraw, które były codziennością w żywieniu mieszkańców wszystkich warstw społecznych. Te wędrówki zaowocowały powstaniem moich trzech książek i licznymi warsztatami w kołami gospodyń i gospodarzy wiejskich.
Weganon to ja i mój blog. Na stronach znajdziecie wiele roślinnych przepisów. Tak, roślinnych. Jestem weganinem i w moich przepisach nie ma produktów pochodzenia zwierzęcego. Brak w nich mięsa, produktów mlecznych, jajek czy miodu. To nie jest strona o zdrowym odżywianiu, dietach cud, choć większość przepisów stanowi zdrowszą alternatywę dla niektórych posiłków. Kuchnia roślinna jest sezonowa, prosta, kolorowa i wbrew powszechnie obowiązującej opinii tania. Znajdziecie tu mnogość roślinnych składników: kasz, ziaren, zbóż, orzechów, strączków, roślin zielonych i bulw, roślin dziko rosnących. Blog ma pokaźną ilość wegańskich deserów. Uwielbiam je tworzyć, jak i konsumować. Mam małe 🙂 uzależnienie od czekolady i jej nie brakuje w przepisach. Kolejna sprawa to przyprawy. Są ważne, gdyż zmieniają niejedno warzywo w magiczne w smaku danie. Używam ziół rodzimych jak i tych egzotycznych.Krok po kroku nauczycie się przemieniać buraka, strączki i inne warzywa w smaczne czekoladowe ciasta. Przetworzycie popularne chwasty w pasty na pieczywo czy do makaronów. Zmienicie pestki, ziarna czy wszelkie orzechy w mleka roślinne.Fotografię potraw wykonuje sam. Na pewno zauważycie różnice między zdjęciami wykonanymi na początku mojej działalności, a tymi obecnymi. Wynika to z zastosowania techniki manualnej. Automatyczne pstrykanie odeszło w zapomnienie :).
Nie jestem zawodowym kucharzem i fotografem. To wszystko jest pasją, a jak coś jest pasją to robi się to z zamiłowaniem. Wyczujecie to w każdym poście. Uwielbiam gotować i dzielić się tym z innymi. Dlatego organizuję warsztaty i pokazy kulinarne. Kuchnia to mój żywioł i miejsce wypoczynku.Moją największą pasją jest roślinna kuchnia regionalna. Przemierzam Polskę w poszukiwaniu dawnych i zapomnianych potraw. Odkrywam i studiuję historię potraw, które były codziennością w żywieniu mieszkańców wszystkich warstw społecznych. Te wędrówki zaowocowały powstaniem moich trzech książek i licznymi warsztatami w kołami gospodyń i gospodarzy wiejskich.
Blog ma swoje odpowiedniki na Facebooku i Instagramie. Tam również serdecznie zapraszam.
Odpowiadam na wszystkie Wasze pytania, w różnym czasie. Każdego dnia dostaje ponad 100 e-maili i proszę o cierpliwość 🙂
Bardzo dziękuję wszystkim za miłe słowa, liczne odwiedziny na stronie, komentarze, porady, wsparcie. Ten blog jest dla Was i również przez Was współtworzony.
Pozdrawiam serdecznie
Paweł vel WEGANON
Pierwsza moja książka. „Pyszności z roślin. Proste wypieki, desery, śniadania bez jajek i nabiału”
Druga moja książka. „Roślinna kuchnia regionalna”
Trzecia moja książka. „Kasze w roślinnej kuchni regionalnej”
Czwarta moja książka. „Roślinna kuchnia kresowa”
Ja też mam ochotę na te krówki. Nie mogę się doczekać. A kiedy będzie książka?
To są krówki. Przepis będzie w książce
To zdjęcie trzecie od lewej na stronie głównej to co to jest? Wygląda jak blok, ale nie mogłam znaleźć go w przepisach.
Pozdrawiam i gratuluję bloga – świetną robotę robisz 🙂
Namawiam od wielu miesięcy mierzonych już w latach 🙂 Cóż, każdemu jednak należy pozostawić wybór. Jednak smaczne dania kuchni vege na pewno są urozmaiceniem, a przede wszystkim super ofertą dla naszego organizmu. Dzięki za zaproszenie i motywację.
Pozdrawiam
Joanna
Witam
Proszę próbować, gotować i namawiać innych do dań kuchni roślinnej i umieszczać swoje dokonania na blogu 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Paweł
Dzień dobry 🙂 byłam przekonana, że tego sycącego, kolorowego bloga z takimi zdjęciami jak lubię prowadzi młoda kobieta 🙂 🙂 Tym bardziej gratuluję. W mojej kuchni jeszcze dużo mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego, bo moi faceci to typowi mięsożercy, ale małymi kroczkami idziemy do przodu i uświadamiamy się wzajemnie 🙂
Blog dobrze się czyta i mam zamiar wypróbować kilka przepisów, a jeśli pozwolisz – rozreklamować je potem na moim blogu (z poszanowaniem praw autorskich oczywiście). Pozdrawiam serdecznie. Szkat