KREM Z ZIELONEGO GROSZKU Z WĘDZONYM TOFU
weganon 5 stycznia 2016

Zielony groszek najlepszy jest latem, kiedy jest świeży. Tak powie większość z Was. Szkopuł w tym, że trudno go kupić, jest drogi i szybko trzeba go przetwarzać, bo fermentuje. Alternatywą jest forma mrożona. Dostępna przez cały rok, tańsza od świeżego i w każdej chwili pod ręką. Niewielu wie, że można również kupić cały zielony groch w postaci suszonej. Jestem zdecydowanie na tak dla takiej postaci. Kosztuje około 5 zł za pół kilo (dodam, że forma suszona po namoczeniu, zwiększa objętość ponad 2 razy). Groch moczymy kilka godzin (jak większość strączków). Gotuje się dość szybko, bo około pół godziny.
Zupy i kremy ze strączków, są idealne na chłodne dni. Mają dużo białka i błonnika. Dają uczucie sytości. W okresie zimy powinny być spożywane kilka razy w tygodniu (nie dotyczy to tylko wegan czy wegetarian). Zupa z zielonego groszku, to mój ukłon w kierunku przedszkola do którego chodziłem.  Pamiętam, że ta zupa była najlepsza z tamtych czasów. Gęsta, aromatyczna i miała skwarki, które wydłubywałem i po cichu wrzucałem małym biesiadnikom do talerza :)
Dziś skwarki można bez problemu zastąpić. Chociażby wędzonym tofu czy tempehem. Kiedy jeszcze przesmażymy je z wędzoną papryką, to mamy istny raj.
Poszukajcie na straganach lub sklepach suszonego grochu. Kupcie go sporo, bo idealny jest nie tylko do zup, ale past czy pasztetów.

SKŁADNIKI:

– pół kg suszonego zielonego grochu
– kostka wędzonego tofu ok. 200 g
– łyżeczka wędzonej, słodkiej papryki w proszku
– łyżka curry
– łyżeczka majeranku
– łyżeczka mielonych ziaren kolendry
– łyżeczka mielonego kminu rzymskiego
– 3-4 łyżki mleka kokosowego
– sól i pieprz do smaku


WYKONANIE:

– groch namoczyć w wodzie około 10 godzin
– zalać nową świeżą wodą (trochę więcej ponad ziarnami) i gotować do miękkości (około 30 min.)
– lekko schłodzić i dokładnie zmiksować. Dodajemy wodę (w zależności jakiej gęstości chcemy krem)
– dodać curry, majeranek, kolendrę, kmin i mleko kokosowe i ponownie zmiksować
– doprawić solą i pieprzem
– tofu pokroić w małą kostkę
– na patelnię wlać trochę oleju i smażyć tofu. Posypać papryką i ponownie chwilę smażyć
– krem wlewamy do talerza i na wierzch sypiemy kostki tofu

 

5 Komentarze

  1. Doskonala ☺ Zrobilam z groszku mrozonego i wlasnie skonczylismy jesc te pyszna zupke. Nastepna wersja z suszonego ☺

  2. Dziekuję za odpowiedź tak samo myślę chciałam tylko skonfrontowac swoje odczucia z osobą kompetentną,pytałam niejakiej Olgi Smile ale baba pieprzy trzy po trzy,że nori nie można zastapić wakame bo mają skrajnie odmienne smaki.Ot taka siła fachowa.

Twój komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany Required fields are marked *