PASZTET BROKUŁOWO – KALAFIOROWY Z WIŚNIAMI
weganon 8 września 2015

Powoli kończy się sezon letnich owoców. Gdzieniegdzie można jeszcze spotkać wiśnie. Nie ma jednak problemu bo są do kupienia również w formie zamrożonej cały rok.
Połączenie kalafiora, brokułów z kwaskowatymi wiśniami jest idealne. Podobnie jak z żurawinami czy borówkami.
Składnikiem zlepiającym warzywa i owoce jest kasza jaglana i zmielony len złocisty. Oprócz standardowej gałki muszkatołowej jest również curry, kminek, kolendra, jałowiec i rozmaryn. Te zioła nadają lekko dzikiego smaku.
Kalafior i brokuł zawierają sporo wody. Dlatego warzywa upiekłem by pozbyć się jej nadmiaru i uwydatnić smak.

SKŁADNIKI:

– 1 średni kalafior
– 1 średni brokuł
– szklanka wydrylowanych wiśni
– szklanka suchej kaszy jaglanej
– 3 łyżki mielonego lnu złocistego
– 4 ziarna jałowca
– łyżka igieł rozmarynu
– łyżeczka curry
– sól, pieprz i gałka muszkatołowa do smaku
– łyżeczka ziaren kminku
– łyżka suszonego lubczyku
– łyżka suszonego oregano
– 3 łyżki drobno posiekanego koperku
– łyżeczka mielonej kolendry


WYKONANIE:

– kalafior i brokuł podzielić na różyczki (zostawić kilka na wierzch pasztetu) i upiec około godziny w 200 stopniach pod folią aluminiową lub papierem do pieczenia. Wystudzić
– kasze ugotować i wystudzić
– dokładnie zmiksować kaszę, brokuła i kalafior
– jałowiec, rozmaryn i kminek dokładnie sproszkować w moździerzu i dodać do warzyw
– dodać len i resztę składników
– doprawić do smaku solą, pieprzem i gałką
– formę do pasztetu (keksówke) wysmarować olejem i wysypać np kaszą manną lub mąką
– wyłożyć część masy, rozsypać część wiśni i wyłożyć pozostałą masę
– na wierchu ułożyć różyczki kalafiora i brokuła oraz kilka wiśni
– piec około godzinę w 190 stopniach
– dobrze wystudzić i wyjąć z formy
– przenieść do lodówki na kilka godzin (lepiej się kroi)
– pasztet idealny jest z sosem z musztardy i soku z cytryny 

 

7 Komentarze

  1. Kalafior i brokuły piekłam 30 min w 200 stopniach i niestety w większości się spaliły. Szkoda, bo chciałam wypróbować ten pasztet.

  2. w zasadzie nigdy bym nie dodała do takiego pasztetu wiśni, ale jak teraz tak wszystko składam w mojej wyobraźni to wydaje mi się, że to musi smakować rewelacyjnie! Twoje wyczucie smaków jest genialne 😉

Twój komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany Required fields are marked *