CHAŁWA JAGLANO – MARCHEWKOWA
weganon 7 maja 2015

Chałwa kojarzy się większości dość ulepkowatym, słodkim i czasem mdłym deserem. Po zjedzeniu małego kawałka człowiek jest już zamulony. Stanowi zmielone ziarno sezamu z dużą ilością cukru. Często występuje z dodatkami.
Idealnym składnikiem na wegańską chałwę jest marchewka w połączeniu z kaszą jaglaną, słonecznikiem, skórką pomarańczową dla przełamania słodyczy.
Konsystencja takiej chałwy jest lekko maziowata. Trzeba ją przechowywać w lodówce.
Słodki element to syrop z agawy. Dodatki sakowe to wanilia i cynamon.
Można dodać mielone orzechy, żurawinę czy inne składniki. Polecam dodatki o kwaskowym smaku dla kontrastu ze słodyczą masy.

SKŁADNIKI:


– 2 szklanki startej na drobnych oczkach marchewki
– szklanka słonecznika
– pół szklanki kaszy jaglanej
– pół szklanki sezamu
– pół szklanki nasion lnu złocistego
– 2 łyżeczki cynamonu
– skórka i sok z jednej pomarańczy
– wanilia z 2 lasek
– syrop z agawy lub inne słodziwo
– pół szklanki mleka roślinnego


WYKONANIE:


– kaszę ugotować i wystudzić
– startą marchewkę przesmażyć chwilę na suchej patelni, dodać mleko i dusić na małym ogniu 10 minut, wystudzić
– w malakserze zmielić słonecznik, sezam i len na proszek
– w malakserze zmiksować na gładko marchewkę i kaszę
– połączyć wszystkie zmielone składniki. Dodać sok i skórkę, wanilię, cynamon i syrop w ilości zapewniającej słodki smak
– dokładnie wymieszać
– formę keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia i włożyć masę, wyrównać wierzch
– formę wstawić na 2-3 godziny do zamrażarki a później do lodówki

 

13 Komentarze

  1. zrobię, a owszem….
    tylko blender trzeba oddać najpierw do serwisu gdyż odmawia współpracy 😉

  2. Parę lat temu poznałam nieco podobną chałwę marchewkową, ale z dodatkiem kaszy mannej. Mam taką książkę "kuchnia kriszny", z tym, że w ich przepisie niestety używa sie cukru, którego ja od pewnego czasu staram się unikać i nie używać. Twój przepis wygląda lepiej :) Tym bardziej, że uwielbiam kaszę jaglaną i jem ją prawie codziennie.

  3. chałwa z marchewki?! i jak tu nie kochać takich przepisów :) rzeczywiście wygląda trochę jak pasztet 😀 w każdym razie, swoim naturalnym słodkim smakiem pewnie zachwyciła by moje podniebienie :)

Twój komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany Required fields are marked *